„Fryzjerka plotkowała o romansie klientki z żonatym facetem. …
„W tym samym momencie wszystko do mnie dotarło — rzekome delegacje, dłuższe zostawanie w pracy, zapach damskich perfum na koszuli, niechęć do zbliżeń czy wreszcie ubywanie pieniędzy z konta. Jak mogłam być tak ślepa?”.